What would be if...

by - 17:47

     Ludzie czasami mają do wyboru dwie drogi. Wybierają jedną z nich, i później zastanawiają się co by było, gdyby wybrali tę drugą. Wszystko mogłoby się zmienić. Na gorsze lub na lepsze. Jest możliwość zastanawiania się nad każdym naszym wyborem, np. wyprowadzka, kłótnia z kimś, albo wypowiedzenie innych słów w danej sytuacji, zmiana szkoły itd. 
     Ostatnio zastanawiałam się co by było gdybym nie wyprowadziła się z Polski. I właśnie o tym planowałam napisać dzisiejszą notkę. Nie mogę być pewna jakby było, ale mogę się domyślać. Gdybym nie zmieniła szkoły to byłabym na trzecim roku technikum hotelarskiego. Może planowałabym założyć hotel i w tym czasie pomagać psom. Albo chciałabym założyć hotel dla psów. Albo musiałabym iść do pracy, która wcale nie jest związana z hotelarstwem. Albo po skończeniu szkoły wyprowadziłabym się do Anglii, bo uwielbiam angielski, a tam mogłabym używać tego języka non stop. I tam chyba miałabym większe szanse pracowania
w jakimś hotelu i później myślenia o założeniu własnego. Może i mogłabym tam mieć hotel dla psów.
Ale hotelarstwo to nie jest coś, co mnie interesuje albo jest czymś co chcę robić. Nawet jakbym miała hotel z psami to nie byłoby wystarczające. Dla mnie bardziej ważne jest, żeby pomagać psom, które są sponiewierane, żyją w niezadbanym środowisku albo nie mają domu. Więc taki zawód hotelarstwa nie pomógłby mi w niczym. I w Polsce nie ma wielu szkół, gdzie mogłabym robić coś ze zwierzętami. Tutaj w Szwecji jest duża możliwość bycia tym, kim się chce. Jak na przykład dla mnie jest dużo przyrodniczych szkół, które są związanymi ze zwierzętami, psami i zawodami, które później mogą skierować mnie na dalszą naukę. 
      Więc dobrze, że trafiłam tutaj, gdzie jestem, bo tutaj mogę spełnić marzenia związane z pomaganiem psom i innym zwierzakom. Nie widzę przyszłości bez nich. 



dogs are the best in the world !
___________________________

Wczoraj cały dzień przesiedziałam na oglądaniu tv z rodziną i stroną, gdzie projektuje się mieszkania. Nic innego nie zrobiłam. Dzisiaj w sumie też leniwy dzień. Bywa...




Nudzę się, idę znowu pobawić się projektowaniem ;3
See ya.

You May Also Like

2 komentarzy

  1. Piękne zdjęcie, super post. Też kocham zwierzęta, a w szczególności psy i świnki morskie, pewnie dlatego, bo własnie je posiadam. W przyszłości również chciałabym mieć prace związana ze zwierzętami - weterynarz, wolontariusz w schronisku dla bezdomnych zwierząt bądź coś w tym stylu. Marze o tym od dzieciństwa. Mijają lata, a ja wciąż chce pomagać zwierzętom i to nie jakiś przelotny pomysł :) Mam nadzieje, że dojdę tą drogą która podążam do moich marzeń o pomocy zwierzętom. Jednak mam pewne obawy czy po pewnym czasie nie będę musiała wybrać jedną z drug - zwierzęta, fotografia czy praca modelki, bo w końcu trzech na raz nie dam razy splatać, a może z jedna mi się nie uda, albo po prostu ją minę :( Ale za nim to nastąpi mam jeszcze wiele czasu na przemyślenie, bo mam za sobą dopiero 12 lat :) Przepraszam, za te zwierzenia - głupoty - co napisałam i pozdrawiam :)

    style-of-katy.blogspot.com

    ReplyDelete
    Replies
    1. Lubię dużo czytać, więc to nie przeszkadza :) Fajnie, że lubisz zwierzaki, trzymaj się tego. Jeśli chodzi o pracę modelki to najpierw musiałabyś się zapoznać z info jeśli o to chodzi, możliwe, że oglądasz Top Model, oni nie są traktowani dobrze, chodzi mi, że muszą się strasznie starać, żeby mieć dobrą opinię. Moim zdaniem praca modela to duży stres, i można nawet najeść się kompleksów. Jeśli chodzi o fotografowanie - możesz to robić wszędzie i zawsze, możesz uczestniczyć w wielu konkursach. Ale myślę, że najbardziej pasowałoby Ci pomaganie zwierzakom i nie mówię o tym, bo ja im chcę pomagać, mówię, bo one naprawdę potrzebują wsparcia od nas i myślę, że jeśli ktoś ma dylemat pomiędzy zwierzakami a innymi rzeczami powinien wybrać zwierzęta. Wiele rzeczy można zamienić na hobby, nie musi to być koniecznie praca ;) Ale jesteś młoda, więc wszystko może się zmienić, podejmuj decyzje, które uważasz za słuszne ;) Pozdrawiam.

      Delete