Gloomy colorful autumn.

by - 22:14

You don't exist anymore.

         Dzień rozpoczął się z bólem głowy, bo od jakiejś dziewiątej rano na centrum była impreza czy nie wiem jak to nazwać.. Głośna muzyka, ktoś przemawiał i były nawet fajerwerki... Wszystko na zmianę. Nie dadzą pospać w sobotni poranek. Musiałam wstać około dziesiątej, bo nie mogłam wytrzymać tego hałasu. Reszta dnia jakoś zleciała. Zrobiłam sobie projekt nowego domu, nad którym teraz będę pracować. Czasami w wolnym czasie projektuję sobie mieszkania, domy itd. To jest coś co lubię i pozwala mi się odstresować. Skupiam się tylko nad tym i nie myślę o innych istotnych rzeczach. Może kiedyś moje projekty będą dane do realizacji, kto wie :).
         Dzień niestety strasznie ponury, nienawidzę tego, przez to czuję się fatalnie i najczęściej mam ochotę przespać cały dzień. Ale dzisiaj jednak chciałam zrobić coś, co nie wyśle mnie do łóżka. Poszłam z psem na długi spacer i porobiłam kilka jesiennych zdjęć, które wrzucę niżej. Rodzina niestety dała się złapać pogodzie więc zabrałam małego brata i poszliśmy kupić pizzę, którą zjedliśmy razem z resztą rodziny. Teraz sobie odpoczywam i piszę wpis, bo zachciało mi się cokolwiek napisać. Może znowu zorganizuję konkurs świąteczny jak rok temu. Niedługo święta a święta są super! Więc może zmotywuję się i coś zorganizuję. 
Teraz zmykam, może znowu niedługo się odezwę. :)















<3











You May Also Like

0 komentarzy